Handel grobami kwitnie w najlepsze. Ceny jak za mieszkanie

Na popularnych portalach ogłoszeniowych pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży kwater cmentarnych. Ceny potrafią sięgać nawet 120 tys. zł, co porównywane jest do kosztu zakupu kawalerki w dużym mieście.

Najdroższe ogłoszenia dotyczą najbardziej prestiżowych miejsc, m.in. na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie czy na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Sprzedawcy kuszą lokalizacją i wyjątkowym sąsiedztwem. „Bezpośrednio obok Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej” – zachwala jeden z ogłoszeniodawców, oferując miejsce na Powązkach za 113,5 tys. zł.

Groby jak nieruchomości – ceny rosną

Zainteresowanie „grobami za życia” sprawia, że handel kwaterami kwitnie. Coraz więcej osób decyduje się na wcześniejsze wykupienie miejsca, aby nie obciążać później bliskich kosztami pochówku. Przykładowo w Krakowie organizowane są oficjalne aukcje, podczas których można zarezerwować miejsce na cmentarzach Rakowickim, Podgórskim czy Grębałowskim.

Aby wziąć udział w licytacji, trzeba wpłacić wadium w wysokości 2 tys. zł. Wygrani płacą następnie około 8 tys. zł za 50 lat prawa do użytkowania gruntu pod grób murowany lub 14 tys. zł za 99 lat użytkowania miejsca. Choć regulaminy zakazują odsprzedaży przez pierwsze 5 lat, później groby mogą trafić na rynek wtórny, gdzie ceny szybują ponad 100 tys. zł.

Cmentarz bez wpływu na sprzedaż?

Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie przyznaje, że zna problem, ale nie ma realnych narzędzi do jego powstrzymania.

— Mamy jednak mechanizmy uniemożliwiające obrót grobami, w których spoczywają zmarli — podkreśla Patrycja Ćwikła.

Oznacza to, że handel dotyczy wyłącznie pustych kwater wykupionych na przyszłość.

Powązki z bardziej restrykcyjnymi zasadami

Inaczej wygląda sytuacja na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Zarząd podkreśla, że oferty dotyczące sprzedaży grobów na tym terenie są nielegalne. Regulamin dopuszcza możliwość rezerwacji miejsca „za życia” wyłącznie dla osób spełniających rygorystyczne warunki, m.in. ukończonego 75. roku życia, braku dzieci lub potwierdzonej ciężkiej choroby. Odsprzedaż takich kwater jest całkowicie zakazana. Mimo to w sieci nadal można znaleźć ogłoszenia, które traktują cmentarz jak rynek nieruchomości.